Jak ubiera się mistrz ceremonii pogrzebowej?

Czy strój mistrza ceremonii pogrzebowej podlega określonym zasadom? Dlaczego niektórzy mistrzowie noszą togę, a inni nieformalny strój?

Jak ubiera się mistrz ceremonii pogrzebowej?

Czy strojem mistrza ceremonii pogrzebowej rządzą określone zasady? Jak powinien ubierać się świecki celebrant? Jak ubierają się mistrzowie i mistrzynie ceremonii w Polsce, a jak na świecie? Przeczytaj i dowiedz się więcej o pogrzebach świeckich.

Czy mistrz świeckiej ceremonii pogrzebowej jest urzędnikiem Państwowym?

Mistrz świeckiej ceremonii pogrzebowej nie jest urzędnikiem państwowym i nie nadaje pogrzebowi rangi urzędowej. Jest osobą prowadzącą ceremonię i towarzyszem ostatniego pożegnania. Nie ma zatem żadnych wymogów dotyczących stroju, w jakim występuje mistrz ceremonii. Jego strój zależy od tego, w jaki sposób dana osoba postrzega swoją rolę jak i całą uroczystość.

Jak ubierają się mistrzowie świeckich ceremonii pogrzebowych w Polsce?

Mistrzowie humanistycznych ceremonii pogrzebowych ubierają się bardzo różnie. Jest to zależne od tego, w jaki sposób postrzegają oni swoją rolę, a także od tego, jak chcą by postrzegali ich zgromadzeni na ceremonii goście, a także od osobistego stylu danej osoby.

W Polsce mistrzowie świeckiej ceremonii pogrzebowej najczęściej występują w stroju, który ma na celu podkreślenie ważności i powagi chwili. Stąd bardzo często noszą oni togę oraz łańcuch z dystynkcjami. Warto jednak pamiętać, że w myśl Ustawy o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1509) mistrz świeckiej ceremonii nie jest podmiotem uprawnionym do używania wizerunku orła ustalonego dla godła RP.

Toga, sformalizowany strój czy łańcuch tworzą także dystans między prowadzącym, a uczestnikami pogrzebu, nadając ceremonii cech formalnej uroczystości. Jeśli rodzina zmarłej czy zmarłego życzy sobie, by pogrzeb miał oficjalny charakter, to osoba, która występuje w takim stroju będzie właściwym wyborem. Jeśli natomiast pragniemy, by prowadzący wprowadził do ostatniego pożegnania rodzinną atmosferę, by uroczystość ta była osobista i ciepa, warto wybrać celebranta, który właśnie tak postrzega swoją rolę i takie pożegnania projektuje.

Jak ubierają się celebranci w Anglii, USA czy Australii?

W przeciwieństwie do mistrzów ceremonii pogrzebowej w Polsce, celebranci w Anglii, USA czy Australii, wybierają znacznie miej formalny strój. Zazwyczaj ubierają się oni w klasyczne garsonki, skromne sukienki, eleganckie spodnie i koszulę. Czasami mistrz ceremonii nosi standardowy garnitur. Z czego wynika ta różnica? Świeckie pogrzeby w Polsce odbywają się stosunkowo od niedawna i nadal niektórzy celebranci starają się w swojej pracy niejako "zastąpić księdza". Toga niewątpliwie w tym pomaga, sprawiając, że mistrz upodabnia się do księdza bądź urzędnika. W krajach zlaicyzowanych od dawna, w krajach, w których wpływy kościoła nie są bądź nie były jeszcze do niedawna tak silne, celebranci nie mają takiej potrzeby. Pogrzeb świecki jest na zachodzie standardem, a osobisty charakter uroczystości jest nie nowością, a tradycyjnym sposobem pożegnania, prowadzonego przez empatyczną, wrażliwą osobę, która nie musi i nie chce dodawać sobie animuszu strojem. 

Jaki strój wybieram na uroczystość ja?

Jak już wcześniej wspomniałam, mistrz ceremonii pogrzebowej nie jest urzędnikiem państwowym, w związku z czym nie ma obowiązku noszenia określonego stroju, nie ma też prawa posługiwać się wizerunkiem orła. Jak ja ubieram się w czasie ceremonii?

Klasycznie, skromnie i elegancko. Wybieram minimalizm i ponadczasowy styl. Nie posiadam i nie noszę togi ani łańcucha z orłem. Dlaczego? Staram się, by ceremonia miała charakter ciepłej, rodzinnej uroczystości i w związku z tym nie dystansuję się w żaden sposób od rodziny zmarłego i uczestników pogrzebu. W tym czasie jestem z nimi i dla nich. Dlatego nie chcę wyglądać jak urzędniczka. Nie chcę nadawać uroczystości, którą prowadzę cech sformalizowanego, oficjalnego wydarzenia.

Nie stawiam się też w centrum uroczystości i nie chcę wyróżniać się strojem. Nie mam też żadnego znaku rozpoznawczego. Z chęcią natomiast dopasuję się do życzeń rodziny. Jeśli ta ma życzenie, bym zamiast czarnego płaszcza, założyła na przykład sukienkę w kwiaty, bo zmarła nie lubiła czerni bądź zawsze tak się ubierała, z przyjemnością spełniam prośbę rodziny.

Choć prowadzę ceremonię, nie jestem jej głównym bohaterem, dlatego staram się nie wyróżniać strojem, nie skupiać na sobie uwagi. Ważne są nasze wspomnienia o zmarłym, to, co o nim lub o niej mówimy, to co mamy w sercach, to co w tym dniu czujemy. Strój to tylko tło.